- 100 g orzechów ziemnych (bez soli)
- 4-5 łyżek oleju
- szczypta soli
Orzeszki, sól i jedną łyżeczkę oleju wymieszać ze sobą następnie wyłożyć na dużą blaszkę.
Wstawić do piekarnika nagrzanego na 180°C i piec 10-12 minut.
Mniej więcej w połowie tego czasu wymieszać.
Orzeszki przestudzić, zmiksować w blenderze, powoli wlewając resztę oleju.
W zależności od konsystencji należy dodać mniej lub więcej oleju.
Uwaga:
Nie zużyjecie całości tego "masła", więc dodajcie 1-2 łyżeczki miodu, 1/2 łyżeczki cynamonu i macie gotowe, o niebo lepsze niż sklepowe, domowe, masło orzechowe.
Pasztet
Fasolę ugotować, odcedzić i wystudzić.
Na patelni rozgrzać olej, wrzucić cebulę pokrojoną w piórka i zeszklić, następnie dodać gruszkę pokrojoną w kostkę (wraz ze skórką) oraz gałązkę rozmarynu i dusić do miękkości ok. 7 minut. Całość przestudzić, rozmaryn wyjąć i wyrzucić.
Fasolę dokładnie zmiksować (to ważne) wraz z gruszką i cebulą.
Dodać jajka, masło orzechowe i wymieszać.
Całość przyprawić pieprzem i solą.
Masę przekładamy do keksówki 20 cm (moja 26 cm) - masa jest luźna.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym na 180°C przez 45-60 minut.
Pasztet musi się zrumienić i dobrze ściąć.
Studzimy i wkładamy do lodówki na noc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz