- 115g masła lub margaryny
- 1/4 szklanki białego cukru
- 1 żółtko
- 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- 1 szklanka mąki, plus 1/4 szklanki ekstra
- 2 szczypty soli
- 1/8 łyżeczki( lub dwie spore szczypty) proszku do pieczenia( opcjonalnie)
- 20* żelków
Dodać żółtko i wanilię, dalej miksować.
W osobnym naczyniu wymieszać 1 szklankę mąki, sól i proszek do pieczenia( jeśli dodajemy).
Suche składniki wsypywać w 2- 3 partiach do masła i miksować lub ucierać do powstania jednolitej masy, jeśli ciasto będzie zbyt luźne- dodać pozostałą część mąki( 1/4 szklanki) i wymieszać.
Masę ciasteczkową ukształtować w dysk, owinąć w folię i wstawić na 10- 15 minut do zamrażalnika.
Piekarnik nagrzać do 1700C.
użą blaszkę wyłożyć matą silikonową lub lekko wysmarować tłuszczem i wyłożyć papierem do pieczenia.
Schłodzoną masę podzielić na 20 równych części.
Każdą ukształtować w kuleczkę, ułożyć na blaszce w niedużych odstępach i kciukiem lub łyżeczką zrobić zagłębienie na misia( najlepiej sprawdzić, czy cały miś mieści się w otworkach- inaczej wypłynie z ciasteczka przy rozpuszczaniu się).
Żelków nie umieszczamy w ciasteczkach przed pieczeniem!!
Surowe ciastka wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 10-12 minut.
Po tym czasie ciastka powinny być już prawie dobre- wysunąć blaszkę( można również wyjąć całą blachę z piekarnika) i ostrożnie, aby się nie poparzyć, umieścić w zagłębieniach żelki( jeśli dołki na żelki zrobiłyby się zbyt płytkie można je uklepać łyżeczką;).
Blachę ponownie wsunąć do piekarnika i piec około 1-2 minut, do rozpuszczenia miśków.
Najlepiej cały czas obserwować piekarnik- w zależności od tego jakiej firmy żelki użyjemy, mogą one mieć różny czas rozpuszczania.
Wyjąć z piekarnika natychmiast po rozpuszczeniu się wszystkich misiów, przełożyć na kratkę do studzenia.
Po całkowitym ostudzeniu przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz